Jestem /nieszczęśliwym/ posiadaczem GF4 MXX440SE i wygląda na to, że w najbliższym czasie tak zostanie. Jak powszechnie wiadomo, karta ta, ze względów „ekonomicznych” została kompletnie pozbawiona wszelkich nowoczesnych technologii (choć gdzieniegdzie można znaleźć informacje o tym, że obsługuje sprzętowo Pixel Shader 0.5 lub 0.8 i Vertex Shader 0.5 – ale z tego co wiem, nie ma żadnej gry potrafiącej te „atrakcje” sensownie wykorzystać).
W każdym razie kilka tygodni temu jakimś przypadkiem trafiłem na internetowe galerie Morrowind Photographers (profesjonalne screenshotowanie ;) i pomyślałem, że się „spróbuję”...
Niestety GF4 MXX440 SE nie obsługuje PS 1.1, więc woda wygląda gorzej niż kanał wypływający z Nowej Huty, wręcz paskudnie. W tej sytuacji przypomniałem sobie, że gdzieś, na jakiejś pożyczonej od kogoś płycie z czasopisma komputerowego z mniej więcej 2002 roku widziałem programik, „przez” który uruchamiało się grę wymagającą PS, a on zaprzęgał do ich generowania CPU... czy jakoś tak... Wtedy „takie coś” w ogóle mnie nie interesowało, ale teraz stało się naraz potrzebne. Za h*** nie mogłem (i nie mogę) sobie przypomnieć nazwy tego programu, ale od czego jest Google... Byłem szczerze zaskoczony, kiedy okazało się, że tego typu narzędzia są stale rozwijane (aha, TAMTEGO progsa już nie znalazłem...).
Szczególnie do gustu przypadł mi aTuner – niewielki, często aktualizowany (ostatnia wersja sprzed kilku dni) program przeznaczony dla kart nVIDIA. Współpracując z ForceWare'ami pozwala m.in. software'owo emulować układy, których brakuje na karcie grafiki. Niestety dotyczy to tylko gier wykorzystujących OpenGL (nie Morrowind :() i powoduje OGROMNĄ utratę wydajności CPU... Na razie nie mogłem w praktyce wypróbować emulacji Pixel&Vertex Shader (oprócz Dooma 3, który i tak mi nie pójdzie nie mam w zbiorach chyba żadnej gry pod OpenGL), ale z ciekawości zassałem Glesta 2.0 (no co? OpenGL...) i z pomocą aTunera („Emulate GF3, GF4Ti, GF FX lub NV40”) udało mi się go uruchomić na fullu (no, na takim „freeware'owym” fullu i przy 1 FPS) bez problemów i wreszcie zobaczyłem jak wyglądają cienie „Projected” (BEZ pomocy aTunera pokazywało mi się to:
--------------------------- Error: Unhandled Exception --------------------------- ERROR(S):
Your system doesn't support 3 texture units, required for shadows! ---------------------------
Oprócz aTunera kombinowałem trochę z 3D Analyzerem, ale to już inna historia...
Ponieważ zaciekawiły mnie możliwości emulacji układów karty graficznej, mam 3 pytania do bardziej doświadczonych...
1. Jakie znacie inne, może jeszcze lepsze aplikacje emulujące PS, VS & co. (coś pod DirectX by się przydało)? 2. #odpuszczam:]# 3. #też odpuszczam;)#
Edit1 Co do 3D Analyzera to wiem, że nie emuluje T&L tylko udaje, że jest, dlatego napisałem, że to osobna historia... Użytkownik Galahad edytował ten post 04 marzec 2007, 15:22
Ad. 1 3DAnalyzer jest pod D3D. Jeszcze słyszałem o SwiftShader. Ale to tylko emulacja i na cuda nie licz, co najwyżej na pokaz slajdów. Ad. 2 Jest to po prostu programowe generowanie różnych efektów, co niestety daje mierne rezultaty, gdyż jednostki PS i VS są wyspecjalizowane w tworzeniu grafiki, a CPU - nie. Chcesz wiedzieć coś więcej, to poszukaj, bo to nie miejsce na robienie wykładu na ten temat. Ad 3. Jak sama nazwa wskazuje, emulację programową wykonuje jakiś program.
Co do 3DAnalyzer, to czytałem, że on tak naprawdę nic nie emuluje, tylko robi tak, aby gra "myślała" że karta obsługuje PS i VS. Dlatego to prawie nigdy nie działa. IMO nie ma sensu bawić się w emulacje, bo możliwości CPU w tworzeniu grafiki są mizerne. Lepiej kupić jakiegoś GF3 Ti za niecałe 100 zł. Użytkownik Kriszo edytował ten post 03 marzec 2007, 20:23
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmilosnikstop.keep.pl
|