Pozdrawiam! Ostatnio pożyczyłam skaner, który ma możliwość skanowania filmów fotograficznych - negatywów i pozytywów. Osobiście zależy mi na zarchiwizowaniu ok. 70 filmów, więc robota dość duża, a nietety rezyltaty już po pierwszym filmie fatalne. Scan negatywów wogóle nie ma oryginalnych kolorów, tylko jest bladoniebieski lub zielony. Ponieważ scanować za jednym razem mogę tylko 4 klatki mam porównanie jak niejednolicie wychodzi 1 film. Raz scan jest dość dobry kolorystycznie, a kilka razy następnych fatalny. Ponieważ mam z tym do czynienia pierwszy raz nie orientuję się, czy tak powinno być, a później obrabia się to jakimś programem do poprawy jakości, czy też podarować sobie tą robotę, bo coś jest tu nie tak? Będę wdzięczna za odpowiedzi, ponieważ sprzęt jest pożyczony i mam ograniczony czas. Scaner: Plustek OpticPro ST 48 Użytkownik NEL edytował ten post 31 grudzień 2005, 08:46
Hmm...z tego co się orientuje to negatywy właśnie takie kolory mają ;) Musisz otworzyć ten plik w jakimś programie graficznym i zastosować filtr negetyw (albo odwrocenie barw)...powinno pomoc bo negatyw to odwrotne barwy pozytywu :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmilosnikstop.keep.pl
|