Witam! Postaram się nie kląć pisząc ten tekst, ale to co mnie spotkało ostatnio z instalacją triala Norton Internet Security 2004, zamieszczonego na krążku dołączonym do KĄ EKSPERT, przyprawia mnie o szewską pasję z powodu której cierpi w tej chwili moja żona, pies i oczywiście klawiatura, ale do rzeczy. Otóż po ciężkiej chorobie mojego PC-ta, spowodowanej wirusem, wyleczonego przy pomocy "C:>format" postanowiłem zainstalować najlepszy (a raczej najlepiej reklamowany) program; firewall NIS 2004 z krążka KĄ EKSPERT i przy okazji wziąć udział w pożytecznej akcji opisanej w tym czasopiśmie ( artykuł wielka akcja p.t. "Razem przeciwko zagrożeniom", mając cichą nadzieję, że może wygram darmowy NIS jak się akcja zakończy. Po instalacji program zachowywał się jako tako, co objawiało się tym, że mogłem łączyć się z Wami chociaż nie wiem czy "security". Czort mnie podkusił aby zajrzeć na stronę 20 tegoż EKSPERT'a, gdzie natrafiłem na artykuł p.t."Wreszcie bezpiecznie"; po przeczytaniu którego postanowiłem zastosować się do wskazówek Pana Eksperta i dokonać konfiguracji zapory. Po zakończeniu konfiguracji stwierdziłem, że nie mogę otworzyć żadnej WWW , wysłać ani odebrać maila i w ogóle totalna blokada. Znaczy że ochrona 100%. Wrócić do poprzednich ustawień nie mogłem, więc nie pozostało mi nic innego jak odinstalować NIS i powtórnie go zainstalować. Tak zrobiłem i powtórzyłem jeszcze raz konfigurację Eksperta uważając aby paluch nie trafił przypadkiem w dwa klawisze na raz i aby dokładnie, linijka po linijce, stosować się do toku konfiguracji, opisanego w tym artykule. Oczywiście straciłem już możliwość wygrania nagrody, o której mowa w tymże czasopiśmie ale to sprawa drugorzędna . Skutek był dokładnie taki sam, tzn. brak komunikacji z siecią. Zadzwoniłem do redakcji KĄ EKSPERT i uwaga! cóż się dowiedziałem? Dowiedziałem się, że są już sygnały o podobnych problemach, że Panowie z Symantec pracują nad programem, że nie da się wrócić do poprzednich ustawień jak tylko poprzez reinstalację. Mam dwa pytania: 1) do Eksperta z KĄ EKSPERT: jak można pisać artykuł, który podaje niesprawdzony sposób konfiguracji zapory, a którego zastosowanie przez czytelnika może przynieść mu takie kłopoty? 2) Do Panów z SYMANTEC : -jak można wypuścić na rynek program, którego konfiguracja jest tak trudna dla przeciętnego użytkownika, a skutek końcowy nieprzewidywalny? Gdyby to była wersja beta to mógłbym zrozumieć, ale nie produkt finalny. -dlaczego program nie posiada możliwości zapisania kilku konfiguracji i wybierania ich dowolnie w zależności od potrzeby? Użytkownik dobrego, "inteligentnego" programu nie potrzebuje pliku pomocy , bo pomoc jest mu niepotrzebna. Program po prostu działa poprawnie. Tymczasem NIS posiada plik pomocy tak obszerny, że na przeczytanie go w całości zabrakło dnia. To świadczy o marnej jakości tego produktu SYMANTEC! Pzdr. PS. Właśnie dowiedziałem się od jednego uczestnika forum, dlaczego mam polsko- angielskie menu w windzie 98PL po formatowaniu i ponownej instalacji. A oto co się dowiedziałem: cytat:Janko! Przypuszczam (bo sam nigdy takiego czegoś na swoim nie miałem), że NIS podmienił Ci niektóre z bibliotek systemowych. Najnowsze pakiety Nortona robią to bez pytania, przez co traci się kontrolę nad systemem. Panowie z SYMANTEC, wasz produkt jest do d*** !!! Pozdrawiam
Janko
No więc ja nie konfigurowałem nic co pisało w ekpsiercie nie chciało mi sie i wyszło mi to na dorbe. Trzeba też się troche znać natym żeby wszystko działało. Jakim cudem nie umiesz dostać maila? jak masz wyłączonego nortona to raczej nie sprawdzisz, uruchom komputer ponownie i (oczywiście w msconfig musisz miec wszystko zaznaczone co dotyczy nortona). Format C nie trzeba bylo robić, wystarczy zrobić odrazy po instalacji windowsa, sterowników obraz partcji, bardzo przydatne. cytat: 1) do Eksperta z KĄ EKSPERT........
Niektórzy wszystko zorbili tak jak trzeba i problemów nie mieli, albo zrobili tak jak ja czyli nic :) cytat: 2) Do Panów z SYMANTEC :
Tu się zgadzam. Nawet nie wiadomo czy ten program był testowany bo chyba nie...
Redaktor CompZone | Błądzić jest rzeczą ludzką - wszystko pogmatwać potrafi tylko komputer. | gg: 4384950
cytat:_Herkules_ napisał:
No więc ja nie konfigurowałem nic co pisało w ekpsiercie nie chciało mi sie i wyszło mi to na dorbe. Trzeba też się troche znać natym żeby wszystko działało. Jakim cudem nie umiesz dostać maila? ...........Niektórzy wszystko zorbili tak jak trzeba i problemów nie mieli, albo zrobili tak jak ja czyli nic :) Kiedy po raz trzeci instalowałem od nowa NIS nawet nie otwierałem okienka informacyjnego programu, nie mówiąc o jakichkolwiek próbach zmiany ustawień. I co się okazało?, nagle wyskakuje okienko, że połączenie z serwerem zostało przerwane. Program nie reaguje na wyłączanie zapory i ani otworzyć nie mogłem jakiejkolwiek strony ani przeczytać nadchodzących maili w skrzynce bogiego.(serwery nie dostępne). Dopiero restart pozwalał na uruchomienie internetu ale tylko do czasu, bo problem się powtarzał. cytat:Format C nie trzeba bylo robić, wystarczy zrobić odrazy po instalacji windowsa, sterowników obraz partcji, bardzo przydatne.
Musiałem formatować bo pokochała mnie ELENE, która nie należy do pożądanych przeze mnie Dam, zwłaszcza jak leży gdzieś na dysku w PC, a nie na tapczanie! cytat:Tu się zgadzam. Nawet nie wiadomo czy ten program był testowany bo chyba nie... No właśnie! A czy mógłbyś się odnieść do informacji przytoczonej w wątku, otrzymanej od uczestnika innego forum a dotyczącej mieszania przez Produkty SYMANTEC w systemie Windy? Chodzi o to, że po formatowaniu i ponownym zainstalowaniu Win98PL i natychmiastowym (przewrażliwienie spowodowane złapaniem robaka) zainstalowaniu NIS 2004 PL, menu w Windzie jest pomieszane polsko- angielskie. Nie chce mi się jeszcze raz odinstalowywać windy i ponownie instalować, ale może by się dało jakoś przywrócić menu w jęz polskim innym sposobem? (Win98PL, PII,133MHz., RAM 64MB, Opera 7.50) Pzdr.
Janko
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmilosnikstop.keep.pl
|