11 dni ściagałem plik przesz eMule, kiedy doszedł do 100%, zaczoł sprawdzać czy plik nie jest uszkodzony. Gdzieś przy 1/4 pliku sprawdzanie się zatrzymało, status pliku to ciągle "Zakańczanie", a w informacji o pliku pisze że 1.5% pliku jest uszkodzony. eMule nie rozpoczoł ponownego ściągniecia uszkodzonych części, ani nic w tym stylu, plik sobie poprostu jest i nic się z nim nie dzieje.
Chciałem jakimś dodatkowym narzędziem usunąc z pliku uszkodzone fragmenty, aby eMule spróbował ja pobrać na nowo. Najpierw chciałem wykonać kopie zapasową, wyłonczyłem eMule i usiłowałem skopiować plik *.part w bezpieczne miejsce. Ale też gdzieś w okolicy 1/4 pliku kopiowanie się zatrzymuje i pokazuje się komunikat Explorera o błędzie CRC i zatrzymaniu kopiowania.
Mam Windows XP SP2, partycje z systemem plików NTFS, we właściwościach i narzędziach dysku, wykonałem sprawdzanie błędów, gdzie zaznaczyłem "Automatycznie naprawiaj błędy systemu plików", oraz "Skanuj dysk i próbuj odzyskać uszkodzone sektory". Po ok. godzinie naprawianie się skńczyło, ale problem z plikiem nie znikł.
Dysk mam stary i wiele przeszedł, wiec pewnie jest mocno uszkodzony. Interesuje mnie nazwa jakiegoś, najlepiej darmowego programu, lub który był w Ekspercie, który usunoł by błędy na dysku, z którymi nie może sobie poradzić narzędzie zawarte w Windowsie. Oraz programy, które pozwolił by mi odczytać ten uszkodzony plik, a potem usunąc z niego uszkodzone części, aby eMule mógł dokończyć pobieranie.
A z jakiej firmy masz dysk?? Bo znam takiego linka gdzie sąspecjalne narzędzia do dysków Seagate.
Może trafiło na bad sektor??Darmowych dobrych programów to niebyło chyba.Może skopiuj częcci pliku na inny dysk.Oile posiadasz takowy.
Dysk jest Samsunga. Jakimś programem którego skrócona nazwa brzymi CIA, skopiowałem ten plik i według opisu programu, powinien on ominąć uszkdzone sektory podczas kopiowania. Jednak, kiedy próbuje skopiować, kopie wykonaną tamtym programem to też wyskakuje błęd CRC, tak jak by podczas kopiowania, skopiowały się również bad sectory :blink:
W necie znalazłem poradu głównie mówiące aby sformatować partycje, albo ją usunąć i na nowo stwrorzyć. Ale mi sie tego nie chce robić, mam za dużo danych na których mi zależy, wolny dysk i mało czasu, wiec nie miał bym jak pokopiować ważne pliki w bezpieczne miejsce.
Co do programu to może być jednak nawet płatny, czy Norton Disk Doctor mógłby sobie poradzic z takim problemem ?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmilosnikstop.keep.pl
|