Witam, posiadam internet z Astera 2Mb/sek a nocą 4Mb/sek. Chciałbym tę prędkość wykorzystać przez Azureusa do ściągania pożytecznych rzeczy, ale jest problem. Wcześniej używałem Azureusa na neostradzie i wszystko było ekstra. A po przejściu na Aster są wielkie problemy:
Po uruchomieniu Azureusa i wykonaniu testu portu, pokazuje się że mam problem z NAT-em. Wpisuje na próbę jakiś inny port, np. 45999 pokazuje się, że jest OK. Zatwierdzam go i program odrazu zaczyna ściągać, wszystko jest gites... ale tylko na minutę. Po minucie znów download spada do 0 kb/sek... znowu odpalam test portu - ponownie pokazuje PROBLEM NAT chociaż minutę temu było OK.
I tak w kółko... zmieniam port, jest dobrze przez 1 minutę po czym znów pokazuje się problem NAT.
Nie mam pojęcia co jest grane, czy to wina moja, czy Astera... podejrzewam Aster ponieważ na Neostradzie wszystko śmigało ekstra :mad: Proszę o pomoc, czy ktoś wie o co może chodzić? Nie używam żadnego Firewalla oprócz tego Windowsowskiego, ale mam w nim odblokowanego Azureusa. IP mam publiczne, więc to też jest ok. Użytkownik Grzesiusiu edytował ten post 26 październik 2006, 18:47
Ip publiczne nie = Odblokowanie porty ;) Też tak mam i jestem na drodze "porozumienia" z moim usługodawcą o odblokowanie portów ;)
Właśnie tak podejrzewałem, że może to być wina Aster... ale z nimi z tego co wiem, nie da sie porozumieć <_<
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmilosnikstop.keep.pl
|